Staram się być dobrym Tatą

sobota, 16 stycznia 2016

Mamę "szlag trafił "

Niebywała to okazja bo to Mama wpis przygotowała ............

Refleksje Mamy 
"Miał być dzień jak co dzień , z wyjątkiem wyjścia na urodziny Kuzyna Franka .Niestety pomyliłam dni , miało być  w Niedzielę pojechaliśmy w sobotę . Zdziwienie Hani wielkie ... gorzej na miejscu okazało że dziś w tej sali kolega z klasy organizuje urodziny :( 
Hania zobaczywszy swoich kolegów i koleżanki minę miała nie tęgą .....wyrazu Jej twarz nie zapomnę do końca życia . Ja poczułam się jak by ktoś mi dał po twarzy ;(...
Nie daje mi to spokoju .Wiem , że nie wszyscy wszystkich zapraszają , nie wszyscy wszystkich lubią.....
Taką mam refleksję my uczymy swoje dzieci tolerancji przez duże T ... a reszta .Wszyscy chcemy być akceptowani , mieć kolegów , koleżanki , śmiać się kłócić , pomagać sobie .
Nasze dzieci też mają uczucia choć nie zawsze potrafią je okazać ....  Rodzice dzieci z dysfunkcjami ciężko pracujemy by nauczyć nasze dzieci  "być silnymi " 
Moja refleksja dziś jest ponura ...jak mam pomóc Córce która marzy o przyjaciółce .... stara się ze wszystkich sił ,pokonuje swoje ograniczenia a po drugiej stronie ..........cisza jak na morzu martwym. Dzieci bywają bardziej okrutne niż dorośli , pamiętajmy być tolerancyjnym można się nauczyć 
Obyśmy my dorośli pędząc na co dzień nie zapomnieli o nauce tolerancji ... bo życie bywa przewrotne i tolerancja może być kiedyś potrzeba wobec nas "

Posmutniał dziś nasz dom jak nigdy dotąd .......... szczerze nie pamiętam bym 30 minutową jazdę autem odbył w głuchej ciszy ............... Gdy usłyszałem co się stało refleksje miałem szybką  "ja bym się popłakał gdybym w wieku Hani znalazł się w takiej sytuacji "
Panna Hanna smutną była cały dzień .... a my razem z Nią . 
Trudny czas przed nami ewidentnie wchodzimy w okres pierwszych przyjaźni .................

2 komentarze:

  1. mieć choć jedną prawdziwą przyjaciółkę.... to coś co u nas też trwa od lat.....

    OdpowiedzUsuń
  2. W przedszkolu mamy to samo. Mimo tego, ze urodziny autystki (za zgodą dyrekcji i pedagogów) obcodzone są w ten sposób, że atrakcja (teatr, sensoplastyka, animacja etc) są dla WSZYSTKICH DZIECI, autystka je zaprasza i to się dzieje w przedszkolu- to potem przez caly rok na polkach w szatni u wszystkich dzieci sa kolorowe zaproszenia na urodziny - na wszstkich oprocz polki mojej corki… i zawsze te lzy… sciskamy Hanię i mamy nadzieje,że z biegiem czasu i ona znajdzie swoje przyjazne grono

    OdpowiedzUsuń