Staram się być dobrym Tatą

sobota, 31 maja 2014

Świadomość .... a reszta świata ....

Zainspirował mnie wpis koleżanki Gośki ... Traktujący o tym że po naszych dzieciach na pierwszy rzut oka nie widać "inności " 
Coś w tym jest po ostatniej rodzinnej  imprezie i ja usłyszałem " Hania wyróżniała się ... była jedynym dzieckiem słuchającym się rodziców " i nie mówiła tego jedna osoba to ciekawe . Może wynika to z tego iż dzieci takie jak Hania są uczone zasad i ich przestrzegania bardziej niż pozostali rówieśnicy ? 
Często mam takie wrażenie .... Np. Pani w szkole prosi rodziców by nie dawali dzieciom słodyczy ani zabawek i co nic - a my mamy problem by wytłumaczyć Hani czemu ona nie może .
Ostatno byliśmy z Hania u dentysty wyrwać drugą 1 ;)) ha ha Hania cieszy się że jest szczerbolem ,))) jak jej rówieśnicy . Przezornie uprzedziłem  panią doktor ... po wyrwaniu zębola usłyszałem "no wie Pan  nie widać po niej " To prawda trenujemy gdzie się da , ostatnio na stoisku mięsnym ..Hania kupowała produkty na wagę . Powiedziała dzień dobry , poprosiła o pokrojone i podała oczekiwana wagę ... Kłopot pojawił się gdy Pani pokroiła za dużo i zapytała czy tyle może zostać , ale wybraneła patrząc pytająco na mnie z oczekiwaniem na podpowiedź , po czym odpowiedziała pani . 
Za to mam ubaw jak przy samoobsługowej kasie przełącza język na angielski ...natychmiast pojawia sie pani z pytaniem czy przełączyć  język ,) a Hania z uśmiechem odpowiada nie ja umiem po angielsku .. zawsze mamy ubaw ,)
Teraz pracujemy nam oduczaniem się mówienia co myślę bez zastanowienia .... to zapewnę trochę potrwa , narazie czasem się udaje .....czasem nie ...podobnie jak bieganie bez "zająca ";))