Staram się być dobrym Tatą

piątek, 2 lutego 2018

Nastolatka i Jej "JA "












Się doczekałem .....
Panna Hanna zakomunikowała iż czas na zmianę w temacie bloga
Szanując prywatność Nastolatki zaczynam od nowa
Muszę przemyśleć formułę .... wrócę na pewno
Pozdrawiam  wszystkim którzy tu zaglądali i zaglądają

poniedziałek, 16 stycznia 2017

Nie zgadzam się na dyskryminację to może spotkać każdego z nas

Udostępniam bo temat jest bardzo ważny ... podpiszcie proszę i przekażcie znajomym 


Redakcja "Rzeczpospolitej": Oczekujemy przeprosin i sprostowania w sprawie osób ze spektrum autyzmu


W dniu 05.01.2017 r. na łamach magazynu „Plus i Minus” czasopisma „Rzeczpospolita” ukazał się artykuł dr hab. Piotra Nowaka p.t.: „Czy ludzie niezrównoważeni psychicznie powinni być przyjmowani na uczelnie wyższe”. Autor, posługując się nieprawdziwymi argumentami, w sposób wyjątkowo skandaliczny, dowodził jakby osoby z zespołem Aspergera, ze spektrum autyzmu miały być elementem zakłócającym funkcjonowanie uczelni wyższych. 



Stanowczo protestujemy przeciwko promowaniu w „Rzeczpospolitej” postaw nie tylko dyskryminujących osoby ze spektrum autyzmu, ale wręcz nawołujących do jawnej selekcji studentów na polskich uczelniach. 



Zdajemy sobie sprawę, że jako czasopismo macie Państwo nie tylko prawo, ale i obowiązek przekazywać społeczeństwu różne sposoby widzenia rzeczywistości, a ostateczną odpowiedzialność za treść artykułu ponosi jego autor. Jednocześnie ‐ zamieszczając wzmiankowaną publikację bez słowa komentarza ‐ przyczyniacie się Państwo do szerzenia nieprawdy. Z punktu widzenia naukowego, zaburzenia ze spektrum autyzmu w żaden sposób nie mogą być nazywane „szaleństwem” czy chorobą psychiczną, a nazywanie osób ze spektrum autyzmu „niezrównoważonymi”, „upośledzonymi” czy „niepoczytalnymi” można odbierać wyłącznie w wymiarze mowy nienawiści lub… wyrazu głębokiej frustracji i niekompetencji autora. 
Jako czasopismo opiniotwórcze, musicie Państwo być świadomi, że zamieszczane artykuły wpływają na postrzeganie zjawisk społecznych wśród Waszych czytelników. Czy naprawdę ideą i misją „Rzeczpospolitej” jest szerzenie kłamstw i oszczerstw? Budowanie przekonania o zagrożeniu płynącym ze strony osób o odmiennym rozwoju? 



Wśród osób z zespołem Aspergera, także w Polsce, są naukowcy, wykładowcy akademiccy, lekarze, inżynierowie, osoby wszelkich profesji, nierzadko pełniące ważne i użyteczne społecznie funkcje. Do swoich sukcesów zawodowych i życiowych dochodziliśmy wysiłkiem własnym, czasem ze wsparciem najbliższych i osób, które wierzyły/wierzą, że niezależnie od ścieżki rozwojowej ‐ jesteśmy wartościowymi ludźmi, którzy mogą wnieść istotny wkład w rozwój naszego państwa. Osoby ze spektrum autyzmu stanowią 1% społeczeństwa. Są wśród nas także ludzie wymagający więcej wsparcia, ale nazywanie nas chorymi psychicznie, niezrównoważonymi i niepoczytalnymi godzi w zwyczajną, ludzką przyzwoitość. 



W związku z powyższym ‐ jako osoby ze spektrum autyzmu, ich rodziny i przyjaciele, oczekujemy sprostowania artykułu w „Rzeczpospolitej”. Oczekujemy komentarza do tekstu dr hab. Piotra Nowaka, uwzględniającego obowiązującą wiedzę na temat zespołu Aspergera i spektrum autyzmu. Oczekujemy także przeprosin oraz zaznaczenia, że tezy autora artykułu nie są w żaden sposób umocowane naukowo, lecz stanowią jego osobistą wizję rzeczywistości, nie mającą najmniejszego związku z faktami i należy traktować je jako indywidualne przemyślenia autora. 

Mamy nadzieję, że nasze stanowisko znajdzie Państwa zrozumienie i nie będziemy zmuszeni zasięgać pomocy prawnej w tej kwestii. 

dr Joanna Ławicka
pedagog specjalny,
prezes zarządu Fundacji Prodeste, osoba z zespołem Aspergera
https://secure.avaaz.org/pl/petition/Redakcja_Rzeczpospolitej_Oczekujemy_przeprosin_i_sprostowania_w_sprawie_osob_ze_spektrum_autyzmu/?tFuwylb

środa, 11 maja 2016

Trudna sztuka........czyli dylematy dorastającego Taty

Czas płynie bez względu na to czy tego chcemy czy nie .............
Moja mała córeczka ma prawie 150 cm wzrostu i za chwilę skończy 9 lat :)
Coraz częściej myślę o tym jak trudno pannie Hannie "być jak inni " 
Coraz częściej widzę jak mimo wielkich starań z Jej strony jest "inna " każdy dorosły czytając to myśli ok .."inny nie znaczy gorszy ".... itd.
Tyle że dzieci okazują to bezpośrednio ... próba rozmowy kończy się odwróceniem plecami ,,podejście ... odejściem ............ dołączenie do zabawy szybką z niej eliminacją ....... tak jakby była obawa że można się czymś zarazić ;(
Jak tu namawiać do bycia otwartą gdy codzienność kopie po kostkach ;(
Jednym słowem dylematy dorastającego Taty ... świata nie naprawię a w tym zakresie chciałbym oj bardzo bym chciał .
Panna Hanna wkłada masę wysiłku w pracę nad sobą czasem się zastanawiam gdzie ja bym dziś był gdybym tak intensywnie nas sobą pracował :)
Takie przemyśleniai  mam że bycie tolerancyjnym to dla niektórych bardzo trudna sprawa a nauczenie bycia tolerancyjnym  dzieci jeszcze trudniejsza ....