Staram się być dobrym Tatą

piątek, 15 lutego 2013

Całowanie czyli zabronione zabawy

Dziś rano nic nie zapowiadało , że dzień będzie należał do tych z gatunku trudnych .
Śniadanie i podróż do przedszkola przebiegły spokojnie , Hania była pozytywnie nastawiona w końcu dziś piątek - zajęcia z gliny i zumba.
 Ciekawie zaczęło się robić  gdy zobaczyłem minę Hani gdy przyszedłem po  Nią do przedszkola 
Dzieci siedziały na dywanie Pani miała bardzo wymowną minę. Hania i "spółka "ćwiczyli dziś całowanie . Teoretycznie nic złego - każdy z nas to przeżył niektórzy nawet  w przedszkolu .
Ale zachowanie Hani jest niepokojące , można namówić Ją do każdej zabawy .
Oznacza to nie mniej ni więcej , że musimy znaleźć sposób na uzmysłowienie Hani , że nie każda zabawa jest fajna , bezpieczna . A co najważniejsze , że można odmówić  rówieśnikom brania udziału w czymś co się nie podoba czy jest wręcz  niebezpieczne.
Zapewne wielu rodziców ma z tym problem ......... ja dziś mam ogromny .
Jak uchronić dziś małą dziewczynkę ........a za parę lat pannę .......od nieprzemyślnych zachowań.