Staram się być dobrym Tatą

wtorek, 24 lutego 2015

Drenaż Ojcowego mózgu .................

Jakiś czas temu pana Hanna zaczęła konsekwentnie wypierać fakt iż autyzm jest jej częścią :(
Zdaje się wchodzimy w TRUDNIEJSZY  okres  ... w szkole przeszkadza jej obecność nauczyciela wspomagającego .... nie chce jeździć do Opola ;( 
Uparcie szuka sposobu by się dowiedzieć czy da się wyeliminować " to coś " z jej życia 
Terapeuci każa się cieszyć bo taka postawa oznacza , że ważne jest dla Niej co sądzą inni .... tylko czy potrafię się cieszyć gdy moje dziecko chce przestać być SOBĄ .
Dostałem zgodę więc publikuję zapytanie Hani do pani Oli ...
" pani Olu chce zapytać jak mogę zapanować nad Autyzmem jak Maja bo chcę zachowywać bez autyzmu czy dam rade zachowywać se jak Maja czy może mi pani odpowiedzieć na to pytanie.
Hania".... teraz czeka na odpowiedź powiedziała , że pomyśli cz się nią podzieli .
Dziś niespodziewane przy kolacji usłyszałem pytanie ? Czy kochał byś mnie bardziej gdybym nie miała autyzmu ? " odpowiedź była oczywista ... " córeczko kocham Cię  z autyzmem czy bez tak samo mocno  .................."

I tak od 4 godzin to pytanie drenuje mój mózg ........ z obawy by moja córka nigdy nie stała się kimś  "innym " .............. bo; jest jedyna , wyjątkowa , jest SOBĄ .
Tylko czy my jesteśmy gotowi na to by 'INNI " mogli być "SOBĄ "????????????

sobota, 7 lutego 2015

Erupcja....

Czyny wulkan.....

Tak bym określił mijający tydzień z Panną  Hanną. Skrajne emocje już dawno w takim natężeniu nie występowały więc się odzwyczailiśmy. Tym razem  powrót do codziennych obowiązków i trybu dnia był wiele trudniejszy niż zazwyczaj.
Krzyki, wrzaski, tupanie nogami, rzucanie czym popadnie... Cóż uratować nas mogą dwie rzeczy  :
1  plan na wszystko czyli  wykaz zajęć którymi można się zająć w czasie wolnym, wykaz nagród i tablica plusów i minusów, timer ustawiony na każdą czynność.Oby poskutkowało i tym razem
2 zajęcia Si z Panią Magda i spożytkowanie skumulowanej energii 
Oto jeden ze sposobów Pani Magdy ..

W takich sytuacjach brakuje pod ręką  Pani Oli  pewnie znalazła by sposób na złagodzenie skutków kataklizmu,)
Oby to było tylko chwilowe zachowanie równowagi.....bo nasza został mocno zachwiana. A mówiło wielu by nie przyzwyczajać się do dobrostanu, mówiło......

środa, 4 lutego 2015

RYKOWISKO !!!!!!!!!!!!!!!

Nie ma to jak powrót do domu po trzech dniach nie obecności , a na przywitanie RYKOWISKO !!!!!
Powód jak CZĘSTO  .... "pani powiedział " i koniec .
Tym razem poszło o strój sportowy na lodowisko .
Lament nie miłosierny ..........nic nie dociera , dużo czasu zajęło uspokojenie panny Hanny , nie pomogło pokazanie w jakich strojach jeździ się na łyżwach ;( Kurtka ,czapka , szalik , rękawiczki !
Jak  Hania  wbije sobie coś do głowy to już koniec . Z takim zachowaniem mamy częste kłopoty w przeróżnych sytuacjach . Dodatkowo pojawił się problem z wytłumaczeniem , że nie we wszystkim trzeba być dobrym i można czegoś nie umieć .Trochę pomogło przywołanie faktu ,że Hania czyta najlepiej w klasie i  przyznanie się , że ja nie potrafię jeździć na łyżwach ani rolkach ,( śmiechu było co nie miara ;))))
 "Jak to Tato ty czegoś nie umiesz " Kontynuacji niestety obawiam się jutro gdyż muszę ponownie uświadamiać pani od zajęć sportowych , że Hania ma problemy z równowagą wynikające zaburzeń przedsionkowych i naprawdę trzeba na nią uważać na łyżwach podobnie jak na rowerze   ;(
Pana Hanna dorasta i coraz częściej dostrzega różnicę miedzy sobą a rówieśnikami i BARDZO się Jej to nie podoba :((( Samo akceptacja to jest wyzwanie Pani Olu ... koło ratunkowe prosimy szykować na najbliższą wizytę .
Mam też serdeczną prośbę o głosy na naszego  bloga  bierzemy udział w konkursie  na Bloga Roku
Głosowanie trwa do 10 lutego do godziny 12 , dochód z głosowania SMS zostanie przeznaczony na Fundację Dzieci Niczyje .Pomożecie ?????