Staram się być dobrym Tatą

niedziela, 21 lipca 2013

Nie ma to jak aktywny wypoczynek :)

Na sobotę Hania czekała od przyjazdu ;) umówiliśmy się , że pojedziemy na basen . Tak więc sobotni dzień rozpoczęliśmy od ....... odmaczania ;) Woda jak to w Termach były  ciepłe,  miejsca dużo więc poszaleliśmy troszeczkę ') Szkoda że nie pomyśleliśmy o jednorazowym aparacie wodoodpornym ;( uzbroję się na zapas .
Z powodu sklerozy taty mieliśmy nie zaplanowaną wizytę u fryzjera ...... Hania ucieszona , mama na chwilę zbladła ....... myślała , że ..........obcinamy włosy. A to tylko suszenie i czesanie ;)

Potem "zwiedzanie" Zakopanego szukanie prezentów ... i tu ciekawa opowieść "tato kupmy auto ..... Haniu umówiliśmy się , że nie kupujemy autek ....... ale to nie dla mnie to dla Karolka ........co ? no jak już zacznie się bawić będzie jak znalazł " - myślałem , że padnę ;0
Niby dzień bez terapii , ale jak nazwać samodzielne zakupy czy wybór i zamówienie obiadu ;))  To bardzo dobry sposób na aktywny trening komunikacji z otoczeniem ...... u nas działa - polecam. Pamiętając  jak trudne były tego początki pozostaje się uśmiechnąć .)
Widoki były ......... przepiękne to jest to coś czego potrzebuje :)
Wybrał bym się najchętniej sam na najmniej uczęszczany szlak ............ by odpocząć i naładować akumulatory !!!!
Będąc tak blisko nie można było nie przekroczyć granicy ;)
Z racji korzystania z nowoczesnych technologii pozdrowienia  dal wszystkich znanych i nieznanych czytających ;) wysyłamy w poniższej formie ;)
Wracając szukaliśmy miejsca na kolację , lepiej trafić nie mogliśmy Karczma u Chramca    zaspokoiła nie tylko nasz głód ale dała rozrywkę ...... góralska muzyka na żywo przy kolacji - rewelacja :) Polecam !!!! gościnny gospodarz częstował oczywiście pełnoletnich miejscowym "mocnym trunkiem "
Przez tak wiele atrakcji wróciliśmy do hotelu później niż planowaliśmy , ale o dziwo obyło się bez problemów . Niniejszym sobotni  dzień uznajemy z super udany i niedziele też przeznaczamy na wędrówki niby bez terapii .)