Staram się być dobrym Tatą

sobota, 28 grudnia 2013

Zaległości ......


Długo nie pisałem działo się tak wiele , że dopadło  mnie zmęczenie materiału  ;(
Dzięki Bogu od tygodnia jestem na regeneracyjnym :)) i jeszcze tydzień przede mną :)
W tym czasie Hania zaliczyła pierwszy miesiąc w szkole ;)) udało się zorganizować spotkanie dr Joanny  z nauczycielami Hani . Pani Ala (nauczyciel wspomagający Hani ) uczetniczyla w warsztatach  w temacie "trudne zachowania " no i poznała się z Panią Moniką Majszczyk : )terapeutką prowadzącą Hanię ,) Mamy nadzieje że przyniesie to pozytywne efekty :)
Z wydarzeń oczekiwanych przez Hanie  zaczęliśmy spotkania z Panem Radkiem ;) jego sala  do SI podoba się każdemu kto ją odwiedzi ;)) ja też bym się tam "pobawił "
Grudzień jest miesiącem Mikołajek ,Świąt Bożego Narodzenia i Sylwestra :)))
Mikołajki były wspaniałe ,))) Hania dostałą wymarzoną wielką paczkę samych słodyczy :))))
Święta spędzaliśmy poza domem , taki nasz urlop bez terapii ;)) choć tak naprawdę była codziennie .
Robiliśmy ozdoby choinkowe :)
 precyzyjne rysowanie 


dwie czynności na raz 

ćwiczenie silnej woli 

Hania zostawała sama z innymi dziećmi grając w przeróżne gry i uczestnicząc w zabawach ,)) Jak to powiedział " w końcu mam już 6 lat " No i sama rozwiązywała problemy np.brak rakietek do tenisa , nie działająca gra - wizyta w recepcji z precyzyjną prośbą o pomoc :)
Pomagała ubierać choinkę :)

Wydażeniem tych Świąt  była godzinna zabawa Mikołajkowa :))) się działo
pada śnieg :)

bańki :)

goździki i mandarynka :)

Mikołaj i prezenty :))
Tradycyjnie w 1 dzień Świat jedziemy na narty , tym razem ze względu na rodzaj śniegu wybraliśmy sanki;) górki z jakich zjerzdzała były coraz większe jak i radość Hani:))


Święta bez słodkość nie były by Świętami tak  więc odwiedziliśmy Lodziarnię ;) 
Hania mogła wybrać dowolny deser wszyscy uwielbiamy ten moment ,))

Zazwyczaj chcemy w Święta pokazać Hani coś nowego . Tym razem postanowiliśmy zwiedzić hutę szkła.
By pokazać jak ciężko pracują Hutnicy i jakie piękne rzeczy tworzą . Hania była zafascynowana dmuchaniem szkła;) warsztaty po zwiedzaniu były super ;)
gorąco było 

dmuchanie szkła nie jest takie łatwe :)
trudna ta praca 
Tak to wesoło i spokojnie mija nam grudzień ... nie uniknęliśmy drobnych ekscesów ale czym one są w porównaniu do postępów Hani :))
Zaskoczyła nas zmianą nastawienia do Szafira ;) z racji rozłorzenia pokoi  w hotelu miejsce przy jej łóżku zajął właśnie Szafir i o dziwo rzadnych zgrzytów między nimi nie było :) Od  tego momentu Hania częściej przytula się do Szafira :)) trochę to trwało ale warto było czekać :) 
Kończąc życzymy wszystkim czytającym wielu sukcesów i  samych radości w nadchodzącym roku :)))