Staram się być dobrym Tatą

poniedziałek, 30 września 2013

Mam 6 lat :)

Ostatnie dwa tygodnie były bardzo intensywne ......... dla całej rodziny ;)
Najważniejsza sprawa to 6 urodziny Hani :) w tym roku obchodziliśmy je 2 razy .
18  czyli w dzień urodzin w Szczecinie ... jak to powiedziała Hania "super podwójne prezenty no i tort ;) " Ciocia Basia zafundowała Hani jej ulubione postacie na torcie :)))))

Poprawka już w domu ... sala zabaw stoi nadal ......ale się działo :)))))
Niewiarygodnie moja córka ma 6 lat ....... kiedy to zleciało ??
 W tak zwanym miedzy czasie ....... złożyliśmy dokumenty na komisję lekarską ....... jutro o 13 godzina zero ....... ciekawe jak będzie , tym razem idzie tata  ,)
Dobre wiadomości są też z Prodeste . Testy  które prze prowadziła Pani Monika ......... są ok . Hania mieści się w granicach normy intelektualnej .))) jak to powiedziała Pani Monika nie jest na jej krawędzi !!!!!!! To bardzo dobra wiadomość ..... poza tym ostatnie "zabawy" a Panią Moniką też były na wysokim poziomie . Hania sama poruszyła temat kłamstw :)))
To co nas niepokoi to częstsze niż wcześniej  zapominanie ........... ciekawe z czego to wynika ?
  Przedszkole ...... wolę nie zaczynać .... choć nie mogę się powstrzymać od zacytowania tekstu pani dyrektor " nie chciałam zaszkodzić 5 latkom , rozdzielając ich grupę "  Nie ważne że cierpią na tym inne dzieci ważne było dobro "5 latków " . Ten tekst na spotkaniu zirytował mnie najbardziej ,((
Walczymy dalej ..... zobaczymy czym to się skoczy . Na szczęście pani dyrektor nowej szkoły jest przychylna , od października zaczynamy proces przygotowań  do 1 klasy ....... asystent nam się marzy !!!!
W codziennych zachowaniach Hania daje radę zawsze gdy ma poukładany grafik ;)
Nietypowo mieliśmy w ostatni weekend ........ Hania po raz pierwszy została na cały dzień nawet dwa dni  z ciocią Basią ,) ...... ale miała fajnie ;) zabawa , zabawa i jeszcze raz zabawa ,) Dzięki ciocia :))))
Problem był tylko z tęsknotą za mamą :((( od piątkowego wieczoru jest w szpitalu z Karolkiem .(
Hania martwi się że Karolek chory .... ale najbardziej czy mama wróci ;(((( 
To pokazuje jak wielki wpływ na Hanię  mają  rzeczy występujące  niespodziewane i zmieniające codzienność .... natychmiast pojawia się lęk . Dziś miałem wrażenie , że Hania boi się , że mama może nie wrócić ...(
Dziś w przedszkolu było to bardzo widać .... pani Iwonka wprawnym okiem dojrzała , że coś jest nie tak . Hani była rozkojarzona bardzo mocno i smutna ........ a to jej się rzadko zdarza .
By trochę zminimalizować tęsknotę pojechaliśmy razem do szpitala .... wiadomo Hani nie wpuszczą na oddział ale mama może wyjść :))) Tak więc atrakcja dnia dzisiejszego był obiad z Mamą w szpitalnym barze :))))) Hani się strasznie ucieszyła .) wieczorem oczka miała już uśmiechnięte .
Wspólny wieczorny spacer z Szafirem  by umilić wieczór no a po powrocie zagraliśmy w nową grę .... grzybobranie ....... śmiechu było wiele ") 
Na dobranoc dostałem całusa

i tabliczkę czekolady .... dziś dzień chłopaka Kochana córeczka Tatusia :)))
To były ciężkie 2 tygodnie ........ oby ten był  spokojniejszy :)

piątek, 13 września 2013

Cztery nogi .... cztery oczy .......samo dobro :)

Był już taki czas , że Hania nosiła okulary ..... zeza dało się wypędzić ;)
Ale jak to często bywa przyplątało się coś innego :(  Od jakiegoś czasu Hania ucząc się czytać sygnalizowała , że nie widzi małych literek ...........  Podczas ostatniej wizyty u okulisty wcześniejsze przypuszczenia okazały się rzeczywistymi ........ wada wzroku jest i trzeba założyć okularki .
Tak więc od dziś Hania z uśmiechem  nosi okulary .......
Wysokie napięcie które w ostatnim czasie kumulowało się w Hani zostało pożegnane .)) po części dzięki małym zmianom ....
do przedszkola odwozi Hanię Dziadek :) no i odbiera :)   
wieczornym spacerom z Szafirem :) można się zmęczyć przed snem :)
no i swoje zrobiła "Zośka"... ja też bym się tak zrelaksował :))))))
Dobre wieści też odnośnie muzyko terapii :) znalazłem w Legnicy w Fundacji "Dar Losu " teraz pozostaje tylko tak ułożyć grafik by dało się z tych zajęć korzystać jak najczęściej :))
Tydzień minął spokojnie .... tylko choróbsko niepotrzebnie się przyplątało :(
Hania i Karol już są w stanie wskazującym ;(  tylko czekać jak dopadnie resztę klanu :)

Wracając do tematu przedszkola czekamy na ostateczną decyzję pani dyrektor :( nie liczymy na wiele  lecz musieliśmy dać jej szansę .............
Gdy o tym myślę zastanawiam się po co sejm przyjmuje Kartę Praw Osób z Autyzmem pisząc w jej końcowych zdaniach ..
  "apeluje do Rządu Rzeczypospolitej Polskiej i władz jednostek samorządu terytorialnego o podejmowanie działań ukierunkowanych na urzeczywistnienie tych praw."
Nie powinno kończyć się na apelu ale obowiązku jej przestrzegania !!! by rodzice nie musieli toczyć walk o dobro swoich dzieci !!!!


środa, 4 września 2013

Adaptacja .......

Wrzesień już się rozpoczął ......... powrót do przedszkola.
Pierwszy dzień pobiegła w podskokach  , dziś pierwszy raz odkąd Hania chodzi do przedszkola - a to już 3 rok - usłyszeliśmy , że iść nie chce!  To oznacza że adaptacja w grupie o ponad 2 lata młodszych dzieci jest dla Hani dużym wyzwaniem .(
Wczoraj podczas zajęć nie potrafiła sobie poradzić z emocjami  ;(  na dodatek znowu wróciły problem z dietą bez mleczną ;(
Szef kuchni oznajmił mi z uśmiechem , że nie bardzo wie co podać w zastępstwie ,( ....
Szef Kuchni !!!!!!!!!!!! osobiście gratuluje tytułu i pomysłowości !!!!!!!!
Cała sytuacja powoduje rozterki w nas bo co tu zrobić zostawić ja w przedszkolu i czekać co się wydarzy ,  czy jednak puścić  ją do 1 klasy ?????
Wiem , że nie ma złotego środka i że takich rozterki będą nam towarzyszyły przez całe życie ......... ale gdzie tu jest wspieranie dzieci , rodziców .......  Danusia walczyła o nauczyciela wspomagającego dla Justynki .... dostał o zgrozo na 2 godziny ......... jak to się ma do przyjętej szumnie Karty Praw Osób z autyzmem !!!!
Kto ją czytał ....... rodzicie i mam wrażenie tylko rodzice .
Zakończę ten wątek .......bo zmierza tylko w  jedną stronę ........
Pozytywne jest to , że Hania coraz częściej bez namawiania zabawia braciszka .... czyta mu , śpiewa , opowiada zabawne historyjki no i Szafir jest częściej głaskany ... ku jego wielkiej radości :)
No a spacery z nim uwielbia ,)
Z dobrych informacji to też powrót do zajęć z Panią Karolina :) Hani już nie może się doczekać na Si w tym roku 2 razy w tygodniu ;)
Hania ma nową zabawę ....poznaje świat :) idzie Jej całkiem całkiem .....

W Hani nastąpiła zmiana w podejściu do rysowania , zdaje się odkryła nowy kierunek malarstwa i ten jej bardzo odpowiada .... zgadniecie  co przedstawia dzieło ?
Z ostatniej chwili Mama udała się na rozmowę do Szkoły podstawowej ... na rozmowę z Panią Dyrektor .... ciekawe z czym wróci ?