Staram się zrozumieć zachowania Hani .......... czy zawsze się udaje - nie , ale próbuję nadal . I zastanawiam się często czy dobrym jest nakłanianie jej do " zrozumienia postępowania mojego i mojego świata ?"
W wieku 7 lat Hania już dostrzega różnice między nią a innymi dziećmi ..........ale narazie nic sobie z tego nie robi ... czy to dobrze ? nie wiem .... Dopóki nie sprawia jej to kłopotów i nie zasmuca się tym jest ok .
Inni często myślą , że Hania jest z innej planety wcale się im nie dziwię ja też często tak myślę ... ważne jest to by ludzie wiedzieli , że "inny nie znaczy gorszy "... to już będzie wiele .....
Ja próbuję zrozumieć Jej podejście do życia .... nie zawsze mi się udaje ... i zdaję sobie sprawę jak trudno zrozumieć ją obcym ludziom a to z nimi będzie musiała sobie radzić w życiu ....
już w tym wieku dzieci mają genialne pomysły i sposoby na wkręcanie rówieśników w "dziwne pomysły ",( a co dopiero nastolatki .......
Ps . Polecam książkę "Wszystkie koty mają zespół Aspargera" Kathy Hoopman