Staram się być dobrym Tatą

poniedziałek, 18 marca 2013

Wizyty .......... i ch konsekwencje !

Niedziela  zaczęła się spokojne , odwieźliśmy Mamę do szkoły , potem  niedzielne leniuchowanie oglądamy razem bajki , Hania czyta mi swoje ulubione KUBY I BUBY przygody ......
Odbieramy Mamę  i ruszamy do Prababci - ma we wtorek imieniny - więc kupujemy kwiaty  a Hania krzyczy "pamiętaj o przysmaku dla Bączka " o tym nigdy nie zapomina !! Pies Babci zawsze musi dostać przysmak bo jak nie to awantura murowana .... raz mi się zapomniało , więcej tego nie zrobię .
U Prababci oczywiście nielimitowa ilość ciasteczek na wyścigi z resztą "paczki " Martyną , Paulina i Julką . I zabawa na całego

Były wyścigi w budowaniu wieży , rzuty do celu ... a do tego to co lubią najbardziej ..... dobra zabawa z dużą ilością śmiechu !!


W takiej atmosferze niedziela szybko minęła , niestety .



Na poniedziałkową wizytę najbardziej czekała Hania - kontrol u Pania doktor .
Hura Hura !!! Hania może iść do przedszkola .......... się będzie działo po 2 tygodniach nieobecności .
Za to "my" dostaliśmy skieowanie do szpitala pulmonologicznego z wskazaniem na pobyt sanatoryjny ..... super ;-((((
Do tego mój wyjazd na 4 dni , oby pomogła tablica z buzkami i wyczekiwana nagroda .
Od pewnego czasu Hania  ma okres buntu ...  staje z "byczą "miną i tupie nogą , gdy coś idzie nie po Jej myśli -  ciekawe ile potrfa ten etap ?!
Rano  udało się namówić Hanię na  patyczaki . Idzei Jej już bardzo fajnie jeszcze rok temu taka układanka to była abstrakcja a dziś proszę ....



Hania dumna ze swego dzieła a Tata z Hani !!!