Staram się być dobrym Tatą

sobota, 2 marca 2013

Powrót Taty ......

Piątek dniem powrotu do domu
Hania już od rana była pod denerwowana - Tata ma wrócić  do domu po trzy  dniowej nieobecności .
Piątek to dzień ulubionych zajęć poza przedszkolnych - warsztaty z gliny , dzięki temu  wyjście do przedszkola obyło się bez przeszkód .
Potem już było trochę gorzej ........ odbierana z Przedszkola rozrabiała już na maxa .
Pierwszy raz się zdarzyło ..........
Hania wychodząc z sali dorwała wielkiego miśka "wyposażenie przedszkola " i biegała jak szalona po korytarzu nie reagując na słowa Mamy . Na pytanie Pani co się dzieje ?..... opowiedziała Tata wraca !!!!!!!!
Można by powiedzieć kochana córeczka Tatusia ....... ale nie radzenie sobie z emocjami to duży problem . Pamiętam słowa terapeuty , że "z tym Hania musi poradzić sobie sama" ..... pytanie czy jest w stanie ? i co możemy zrobić by Jej w tym pomóc .
Radzenie sobie z emocjami , nazywanie swoich uczuć jest tym nad czym pracujemy usilnie od dłuższego już czasu . Mamy już sukcesy kiedyś gdy wracałem po 2-3 dniach do domu Hania widząc mnie  krzyczała , śmiała się i płakała na zmianę  , piszczała nie raz pluła na szybę przez którą mnie widziała !!!!!!!
Dziś potrafi nazwać swe emocje i odczucia np. "będę za Tobą tęskniła ","cieszę się , że już jesteś "
Małymi kroczkami posuwamy się do przodu w tym wielkim gąszczu uczuć i emocji towarzyszących nam na co dzień .
Na koniec optymistyczny akcent rysunek Hani , pierwsze co mi pokazała w sobotni poranek

 Patrząc na to dzieło trudno uwierzyć , że jeszcze niedawno  z trudem utrzymywała w ręku kredkę .
 Tablica na ścianie na pewno pomaga , dzięki niej Hania może "tworzyć" zawsze kiedy ma na to ochotę .