Staram się być dobrym Tatą

czwartek, 14 lutego 2013

Walentynki 2013

Dziś Walentynki
Po powrocie do domu ( a nie było mnie 4 dni ) miałem obawy o przebieg popołudnia .
Zazwyczaj Hania odreagowuje   moją nieobecność wieczorną awanturą ,ciekaw byłem jak będzie dziś .
Odebrałem Ja z przedszkola , była w "miarę grzeczna " jak to powiedział Pani
Z racji walentynek dzieci rysowały serca .
Hani arcydzieło poniżej - artyzm na całego




Zdecydowaliśmy że dziś zjemy poza domem , niestety nasza  pizzeria jest w remoncie .To już nie spodobało się Hani . Poszliśmy do innej ( tu jeszcze nie była ) oczywiście na wejściu nie zadowolenie ........ na szczęście  udało się uspokoić Hanie, sama zamówiła swoje ulubione Spaghetti .
Uczymy Hanię  od jakiegoś czasu by np.na zakupach mówiła co chce kupić ,czy zjeść w restauracji ............ dobrze Jej idzie .Jaka wtedy jest dumna !!!!
Obiad uznaliśmy wszyscy za udany !

Po powrocie do domu prezenty walentynkowe
Ja dostałem wielkie Serce od Hani  - wspaniały prezent  ! Całus Walentynkowy był równie wielki ....



Hania dostała tulipany i serce z lizaka z  www.ciuciucaffe.pl 
Mama trochę większy bukiet niż Hania 





Radość duża choć i tak wszystko przyćmił  fakt wymiany telefonu na nowy ( znaczy się po Tacie ) poprzedni  dokonał żywota .

Popołudnie minęło spokojnie Hania obdzwoniła dziadków i babcie pod pretekstem Walentynek  a przy okazji chwaląc się nowym telefonem .
Gdy przyszła pora na sprzątanie pokoju zaczęły się schody ...................................posprzątała ale wieczorna toaleta zakończyła się histeria ............do tego stopnia że poszła spać bez całusa ..........
Kochana mamusia uspokoiła córeczkę, przydreptała na boso przeprosić za swoje zachowanie dostałą całusa i na szczęście już śpi ............
Teraz można pobyć we dwoje w końcu dziś Dzień Zakochanych