Staram się być dobrym Tatą

czwartek, 29 stycznia 2015

Nie ma to jak wolność...............

Strasznie szybko mija 6 dni ...zawłaszcza jak są wypełnione po brzegi samym dobrem :)
Hania nie ma ochoty wracać do domu ,( "tu jest fajnie ...."
Dużo swobody ,wolność wyboru , koleżanki i koledzy :) cisza nocna o 22 .Żyć nie umierać


Rozmowa z panną Hanną krótka bo nie ma czasu "zajęta jestem " odpowiada zapytana czemu nie dzwoni .)
 Znaczy się cieszyć się trzeba i nastawić na ciekawy powrót do codzienności .....
Już się zastanawiam co zażyć powinienem na drogę :)))

2 komentarze:

  1. Dzielna Dziewczyna! Mój Wojtek z obozu terapeutycznego właśnie powrócił
    i w ciągu tygodnia może ze dwa razy telefonem nas zaszczycił. Ech, życie...:))

    OdpowiedzUsuń