Już dawno nie było takiej akcji w wykonaniu Panny Hanny ;(
Jak ze złego snu ...powróciła dziś HISTERIA W PEŁNYM TEGO SŁOWA ZNACZENIU ;(
Jak ze złego snu ...powróciła dziś HISTERIA W PEŁNYM TEGO SŁOWA ZNACZENIU ;(
Dzień był miły liczyliśmy na miłe zakończenie no cóż tym razem się nie udało ;(
Skończyło się na exmisji do swojego pokoju bez kąpieli i bez kolacji zato z wrzaskami jak z filmu grozy ....
Im żadziej zdażają się takie sytuacje tym trudniej mi dojść do siebie po ;((
A poszło o zadanie domowe ;(
heh, u nas wczoraj była taka akcja, dziecko zrobiło taką jazdę, że doprowadziło matkę do granic wytrzymałości ..., ryczało, wrzeszczało, tupało nogami, rzucało wszystkim co miało pod ręką ... o co poszło? tylko, albo aż tylko o przesunięty przez starszą siostrę ołówek na biurku i album z piłkarzami na parapecie:(
OdpowiedzUsuńUnas poszło o nie odrobione zadanie ;(
UsuńPotem było tylko gorzej i skończyło się moim dołem ;(
U nas Majek też ma takie ataki histerii z byle powodu. Jednak ja już wiem, że to jazdy nie o to, co w danym momencie się zdarzyło ale o rzeczy, które poszły nie po jej myśli i się nawarstwiły. Poza tym chyba coś wisi w powietrzu.
OdpowiedzUsuńMasz rację :) często jazda jest za wszystko zaległe
UsuńTrudne było to , że już od dawna udawało się nam takie sytuacje załatwiać polubownie :) Wczoraj poszło na ostro ;(
Przy wysoko funkcjonujących jak nasza Hania człowiek czasem zapomina że "potfora tylo się uśpiła " na chwilkę ...
A może "potfora" będzie budziła się tylko na chwilkę...:)
OdpowiedzUsuńObyś była dobrą wróżką ;))
UsuńObyś była dobrą wróżką ;))
Usuń