Był już taki czas , że Hania nosiła okulary ..... zeza dało się wypędzić ;)
Ale jak to często bywa przyplątało się coś innego :( Od jakiegoś czasu Hania ucząc się czytać sygnalizowała , że nie widzi małych literek ........... Podczas ostatniej wizyty u okulisty wcześniejsze przypuszczenia okazały się rzeczywistymi ........ wada wzroku jest i trzeba założyć okularki .
Tak więc od dziś Hania z uśmiechem nosi okulary .......
Wysokie napięcie które w ostatnim czasie kumulowało się w Hani zostało pożegnane .)) po części dzięki małym zmianom ....
do przedszkola odwozi Hanię Dziadek :) no i odbiera :)
wieczornym spacerom z Szafirem :) można się zmęczyć przed snem :)
no i swoje zrobiła "Zośka"... ja też bym się tak zrelaksował :))))))
Dobre wieści też odnośnie muzyko terapii :) znalazłem w Legnicy w Fundacji "Dar Losu " teraz pozostaje tylko tak ułożyć grafik by dało się z tych zajęć korzystać jak najczęściej :))
Tydzień minął spokojnie .... tylko choróbsko niepotrzebnie się przyplątało :(
Hania i Karol już są w stanie wskazującym ;( tylko czekać jak dopadnie resztę klanu :)
Wracając do tematu przedszkola czekamy na ostateczną decyzję pani dyrektor :( nie liczymy na wiele lecz musieliśmy dać jej szansę .............
Gdy o tym myślę zastanawiam się po co sejm przyjmuje Kartę Praw Osób z Autyzmem pisząc w jej końcowych zdaniach ..
"apeluje do Rządu Rzeczypospolitej Polskiej i władz jednostek samorządu terytorialnego o podejmowanie działań ukierunkowanych na urzeczywistnienie tych praw."
Nie powinno kończyć się na apelu ale obowiązku jej przestrzegania !!! by rodzice nie musieli toczyć walk o dobro swoich dzieci !!!!
muzykoterapię masz bliżej a i arte miałaby Hania z Cudowna Koryną... http://metodakorart.pl/category/aktualnosci/
OdpowiedzUsuńAniu dziękuję za info .... sprawdzę może się uda .)
UsuńKorynę i ja polecam z całego serca. Fantastyczna, wyjątkowa kobieta.
UsuńPawle, po pierwsze: zdrówka.
OdpowiedzUsuńPo drugie - cudną okularnicę macie w domu teraz:)
Po trzecie - my trafiliśmy na przedszkole-ewenement, z cudowną kadrą, która stara się przychylić nieba Frankowi; nie musimy walczyć o nic, sami podają nam wszystko na tacy. Nie raz już myślałam sobie, że takie przedszkola powinny być standardem a nie wyjątkiem..
Uściski i nie chorujcie!:*